Kilka dni temu było w miarę duże trzęsienie ziemi tu w środkowej części Tajwanu.
Jedna babcia, która sprzątała w swoim ogródku, została przygnieciona przez niski murek grubości jednej cegły i niestety nie przeżyła. Co najmniej 86 ludzi zostało rannych, głównie przez stłuczone szyby.
Ja osobiście mieszkając na północy, w górach nie poczułam zbyt wiele...
Oto jest kilka "quotów" o owym trzęsieniu, które znalazłam na polskich stronach (głównie gazet etp.):
"Co najmniej cztery osoby zostały ranne. Pojawiły się doniesienia o kilku pożarach. Szybka kolej na Tajwan zawiesiła kursowanie pociągów w oczekiwaniu na wyniki kontroli bezpieczeństwa. Nie działa też metro w Tajpej." - pogoda.wp.pl
Metro czuje się dobrze jak nigdy nic.
"[...] W
stolicy kraju z powodu wstrząsów czasowo wstrzymano ruch superszybkich
pociągów."- tvnmeteo.tvn24.pl
Taaa... W Tajpej jest metro, nie ma wystarczająco dużo miejsca na
superszybkie pociągi.
"[...] o sile 6,3 stopnia." - polish.ruvr.ru
Jejciu, tak mocno to nie trzęsło...
"[...] raniąc jednego urzędnika." - www.onet.pl/
I plus 80 ileś tam ludzi.
"Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Budynki się sypią. Trzęsienie ziemi o sile 6,1 stopnia w skali Richtera nawiedziło stolicę Tajwanu. Są zabici i ranni." - www.sfora.pl/
Sypią się, sypią, tylko nie z powodu trzęsienia ziemi a z powodu starości ... W Tajpej (stolica Tajwanu) tylko było odczuwane trzęsienie ziemi o sile 2 stopnia w skali Richtera...
"Szkoły w Tajpej zostały ewakuowane, metro przestało kursować. Stanęły również wszystkie pociągi w kraju.W wielu miejscach wybuchły pożary." - www.sfora.pl
Nie, w szkołach nikt nie zauważył, wszyscy słęczeli nad testami. I CO Z TYMI POCIĄGAMI?!
"[..] Wiele fabryk zawiesiło działalność a to oznacza perturbacje na rynku podzespołów komputerowych." - zmianynaziemi.pl
Ahaaa... WĄTPIĘ.
"Ministerstwo Edukacji Narodowej Republiki Chińskiej poinformowało, że setki lokalnych szkół na Tajwanie odnotowały straty materialne w wyniku środowego (27.03) trzęsienia ziemi. Japonia przekazała wyrazy współczucia ofiarom kataklizmu." - www.polska-azja.pl
Ja nie mogę. Nie wiem czy śmiać czy płakać. Ale wiem jedno na pewno - nie wierzyc w to co się czyta i słyszy w wiadomościach!
DO WIDZENIA i do kolejnego trzęsienia, które mam nadzieję, że jedynie roztrzęsie moją biedną Babcię czytającą takie głupoty, a nie wyrządzi rzeczywiście większych szkód. (Babciu, oczywiście nie chcę byś była roztrzęsiona.)